Zdjęcie miesiąca – grudzień 2020 – Piotr Wróblewski

Ostatni plener 2020 roku poświęcony został konkretnemu człowiekowi i pamięci po Nim. Jednocześnie poświęciliśmy go na swój sposób również sobie wzajemnie, pogrążeni w smutku, osamotnieni po odejściu Kogoś tak ważnego.
Paweł „Biały Gołąb” Długokencki to najlepszy przykład na to, jakich ludzi przyciągają Toruńskie Spacery Fotograficzne. Stuprocentowy wrażliwiec, utalentowany poszukiwacz piękna i prawdy, pełen dobrych intencji, skromności, serdeczności, przyjaźni. Przy tym człowiek o wysokim intelekcie, zaangażowany w życie kulturalne, a w codziennym obyciu – klasyczny gentleman, jakich dzisiaj spotyka się bardzo rzadko.
Co powiedzieć, gdy takiego człowieka ma zabraknąć już na zawsze? Nie sposób ubrać to w słowa. Sposobem na wyrażenie uczuć może stać się wówczas fotografia. Wielu Autorów poświęciło 127.TSF pamięci Pawła, twórczo odczytując zaproponowany przez Krzysztofa Skowrońskiego temat: „Światło w mroku”. Oto subiektywny wybór najpiękniejszych i najbardziej emocjonalnych prac.
…
[ ZDJĘCIE MIESIĄCA ]
Piotr Wróblewski. Swobodny układ barwnych plam wydaje się wylewać z ram kadru. Poruszony ocean, niebo, a może dusza przekraczająca wymiary?

…
[ WYRÓŻNIENIA ]
Anarike Rijn. Część Autorów próbowała swych sił w fotografii kreacyjnej, bardziej lub mniej nawiązując do osoby i wizerunku Pawła, nazywanego przez nas w TSF Białym Gołębiem. Najbardziej w pamięć zapada wizja Ani.

…
Magdalena Białecka skomentowała swoją fotografię: „Czasem trudno to światło zauważyć, ale ono jest”.

…
Katarzyna Rubiszewska znana jest ze swoich efektownych ujęć krajobrazów, zwłaszcza obszarów leśnych. Tym razem „przeszła samą siebie”. Ma się wrażenie, że obraz żyje, nad powierzchnią wody porusza się mgła, dzieje się wielki teatr przyrody. Zwłaszcza, kiedy patrzymy na fotografię dłużej, skupieni, w ciszy.

…
Obszar zadrzewiony odwiedziła też Małgorzata Kos. Znów zagrało światło, mgła, otworzył się tunel tajemnicy.

…
Zdjęcie Karola Gierada jest zaproszeniem do spaceru. Wstępując w zaciszną przestrzeń parku, przy odblasku latarni, spotkał na drodze pierwszy grudniowy śnieg. Bez wątpienia szedł w towarzystwie duszy naszego łagodnego, wiernego Przyjaciela Pawła.

…
„Paweł, to dla Ciebie. Uczyłeś mnie patrzeć. Oceń, czy byłam dobrą uczennicą” – Ola Biały.

…
Piotra Kromkiewicza wiązała z Pawłem więź szczególna.

…
W niebo spojrzała również Mariola Szreiber. Co odnalazła? Granicę wymiarów? Podróż, która wcale się nie zakończyła?

…
Biały Gołąb żył kulturą i sztuką, szczególnie żywo dyskutując o muzyce. Wysmakowane zdjęcie kontrabasisty (w gamie odcieni od pełnych niemal czerni i bieli, poprzez szarości) autorstwa Mieczysława Matyasika sprawiłoby mu szczególną radość.

…
Wielu Autorów odbyło 127.TSF na przedświątecznym Starym Mieście, na które spadło w końcu nieco płatków śniegu, co przydało ujęciom dodatkowego efektu. Skorzystała z niego również Anna Rusiłko, prezentując nam wymowną wypowiedź z dziedziny „street-foto”.

…
Joanna Stepaniuk uczestniczyła w szeregu prywatnych plenerów z Pawłem. Tak wspominała późniejszy plener bez Niego (czy jednak na pewno bez Niego?): „Kilka dni temu miałam pierwsze podejście do tego albumu, ale było paskudnie zimno i nie było warunków na zrobienie tego, co chciałam… Łaziłam ponad 2 godziny, zmarzłam i nic nie miałam i… wyczerpał mi się akumulator (nie pamiętam kiedy mi się to zdarzyło), zmieniłam na zapasowy i… wyczerpał się po kilku zdjęciach (to mi się nie zdarzyło na 1000% NIGDY!!!), to mówię sobie… „Dobra, Paweł, idę do domu… dziś nic z tego nie będzie…”.
Pierwsza fotografia najbardziej podobała się widzom galerii grupy TSF w internecie…

…druga zaś znacząco uwieńczyła bogaty w emocje album Aśki.

…
Do „godła” Pawła nawiązała też m.in. Małgorzata Marciniak-Banach.

…
Joanna Malinowska pokazała obraz po części trudny, czy nawet bolesny w odbiorze. A jednocześnie przepełniony swoistą medytacją.

…
Paulina Jakubanis pożegnała zaś Pawła jeszcze inaczej. Zapewniając jednocześnie poruszającą, ale i kojącą kodę do tego szczególnego albumu.

…
Dziękuję wszystkim uczestnikom 127.TSF – za ich oddanie niełatwemu tematowi, bardzo osobiste emocje oraz pomysłowość. Jak już wcześniej zauważyłem przy fotografiach Karola i Asi Stepaniuk, nie były to zupełnie indywidualne, czy samotne spacery. Paweł był, jest i będzie z nami.
Zbyszek Filipiak
…
A w post-scriptum portret Pawła autorstwa Darka Chwiałkowskiego.

10 lat Toruńskich Spacerów Fotograficznych!

Dekada działalności grupy twórczej to niemało. Naturalnym i zrozumiałym byłoby przez ten czas wypalenie się idei, czy waśnie wewnętrzne, które potrafią zniweczyć najpiękniejsze inicjatywy. Tymczasem Stowarzyszenie Toruńskie Spacery Fotograficzne działa, nadal przyciąga nowe osoby, które chcą razem twórczo spędzać czas, głębiej poznając region, jego krajobraz, przyrodę, historię, mieszkańców.
Zaczęło się 1 maja 2010 roku od spotkania kilku znajomych i przyjaciół na nieistniejącym już w Toruniu Placu Artylerzysty. Od tego czasu odbyło się niemal 120 comiesięcznych spacerów fotograficznych, podczas których fotografujemy nie tylko w Toruniu, ale w całym województwie. W każdym plenerze uczestniczy około 30-50 fotografujących – zarówno amatorów, jak i profesjonalistów, w tym również osoby związane z lokalnym środowiskiem artystycznym, co sprzyja wymianie doświadczeń i ma duży walor integracyjny. Udowodniliśmy, że Polacy potrafią działać wspólnie, tworzyć wrażliwe i aktywne społeczeństwo obywatelskie.
Jesteśmy jedną z nielicznych tego typu organizacji twórczych w kraju i regionie, a z pewnością największą liczebnie i najprężniej działającą. Jako oddolna inicjatywa zrzeszamy mieszkańców naszego województwa, różnych profesji i wieku. Ze Stowarzyszeniem związanych jest około 2 800 osób, twórców jak i sympatyków. Efekty naszej pracy pokazaliśmy na 18 wystawach.
Z okazji jubileuszu Stowarzyszenia przygotowujemy album z naszymi zdjęciami, drugi w dorobku TSF. Uświadamiamy, jak Kujawy i Pomorze zmieniały się przez ostatnie 10 lat. Ukazujemy fotograficznie walory regionu w wielu wymiarach. Niektóre budynki z naszych zdjęć już nie istnieją, powstały w ich miejsce nowe, co zresztą nierzadko również uwiecznialiśmy. Powstał cenny dokument o walorach plastycznych – zapis miejsc, ludzi, czasu.
Dziękujemy, że jesteście z nami!
Projekt graficzny i wybór zdjęć: Paulina Komorowska, Sekretarz Stowarzyszenia
Tekst: Zbyszek Filipiak, Prezes Stowarzyszenia
119 TSF – Wirtualny Toruński Spacer Fotograficzny – Domowe zakamarki
Kochani, jest trudno, ale damy radę.
Organizujemy pierwszy WIRTUALNY Spacer Fotograficzny.
Zgodnie z tradycją w pierwszą sobotę miesiąca spacerujemy. Tym razem zasięg spaceru geograficznie mocno ograniczony, ale fotograficznie bardzo szeroki. Fotografujemy domowe zakamarki.
Dom, to nie tylko mieszkanie, ale również klatka schodowa, piwnica, strych. Zasada jest jedna: nie wychodzimy poza budynek. Będziemy osobno, ale jednak razem. Damy radę, bo kto, jak nie my? Ze względu na terytorialnie ograniczoną przestrzeń do fotografowania albumy z tego spaceru NIE MOGĄ zawierać więcej niż 20 zdjęć.
Zdjęcia jak zwykle kierujemy do publikacji na fb-grupie TSF
Organizatorka imprezy: Aleksandra Biały

Fot. Hermann Krone, autoportret, 1858
TSF w czasach zarazy…
Kochani!
Uwarunkowania ogólne, spowodowane światową pandemią koronawirusa grypy zmuszają nas do zawieszenia organizacji imprez publicznych TSF, z plenerami fotograficznymi na czele. Poczynając od kwietnia 2020 – do odwołania. W tej sytuacji zapraszamy do intensywniejszego uczestniczenia w internetowych drogach naszej działalności – na fb (grupa i fanpejdż) oraz tu – na naszym blogu www.tsf.art.pl. Będą nowe artykuły, posty i prezentacje, możecie na dniach spodziewać się ZDJĘCIA MIESIĄCA MARCA wraz z tekstem autorstwa Katarzyny Kluczwajd.
Trzymajmy się zdrowo i do zobaczenia!

Fot. Joanna Nacfalska, 118 TSF, marzec 2020, Toruń Główny PKP
ZDJĘCIE ROKU – 2019 – ANNA RUSIŁKO

Pierwszy konkurs, na którym wyłoniono ZDJĘCIE ROKU już za nami.
31 stycznia w Małej Galerii Fotografii Okręgu Kujawsko-Pomorskiego ZPAF miało miejsce uroczyste rozstrzygnięcie konkursu, w którym jury złożone z artystów fotografików ZPAF (Stanisław Jasiński, Dariusz Grożyński, Maciej Pasieka) wybrało „zdjęcie roku 2019” oraz wyróżnienia spośród „zdjęć miesiąca” – najlepszych prac twórców Stowarzyszenia Toruńskie Spacery Fotograficzne, wyłonionych w przeciągu całego roku.
Podczas tłumnie obleganej przez publiczność imprezy, która rozpoczęła obchody jubileuszu 10-lecia działalności grupy, zaprezentowane zostały wszystkie zdjęcia biorące udział w konkursie. Jury uzasadniło swój werdykt i wręczyło nagrody. Usłyszeliśmy również wspomnienia i refleksje uczestników comiesięcznych plenerów odbywanych nie tylko w Toruniu, lecz na przestrzeni całego regionu Pomorza i Kujaw. Imprezę prowadził Zbyszek Filipiak, Prezes Stowarzyszenia Toruńskie Spacery Fotograficzne.
ZDJĘCIE ROKU I NAGRODA PUBLICZNOŚCI: ANNA RUSIŁKO

Fot. Anna Rusiłko
WYRÓŻNIENIA: DAREK KILAN, DARIUSZ CHWIAŁKOWSKI, JOANNA STEPANIUK

Fot. Darek Kilan

Fot. Dariusz Chwiałkowski

Fot. Joanna Stepaniuk
Wręczeniu nagród towarzyszyła wspaniała impreza towarzyska. Gratulujemy laureatom i zapraszamy do wzięcia udziału w edycji konkursu za rok 2020, która rozpoczęła się z pierwszym miesiącem tego roku!
Materiał wideo z program „Rozmowa dnia” TV Toruń – rozmowa z Prezesem TSF Zbyszkiem Filipiakiem o Konkursie ZDJĘCIE ROKU oraz inauguracji jubileuszu Stowarzyszenia:
http://www.toruntv.pl/movie/show?id=20952
Obrazki z imprezy:

Fot. Alicja Trojnar

Fot. Piotr Kriesel

Fot. Alicja Trojnar

Fot. Alicja Trojnar

Fot. Alicja Trojnar

Fot. Alicja Trojnar

Fot. Alicja Trojnar

Fot. Alicja Trojnar

Fot. Alicja Trojnar

Fot. Piotr Józef Iwiński

Fot. Piotr Józef Iwiński

Fot. Piotr Józef Iwiński

Fot. Piotr Józef Iwiński
Pełna lista osób nominowanych w konkursie:
Agata Jankowska
Aleksandra Biały
Alicja Abramczyk
Alicja Trojnar
Anarike Rijn
Ania Szczepaniak
Anna Koprowska
Anna Rusiłko
Barbara Karlewska
Bartosz Walczak
Darek Kilan
Daria Troczyńska
Dariusz Chwiałkowski
Ewelina Fiedorowicz
Grzegorz Chudzik
Joanna Malinowska
Joanna Stepaniuk
Justyna Rochoń
Karol Gierad
Karol Zuch
Katarzyna Brzustewicz
Katarzyna Rubiszewska
Krzysztof Marciniak
Łucja Stedart
Maciej Żelazek
Magdalena Białecka
Magdalena Noga
Małgorzata Justa
Małgorzata Kos
Małgorzata Marciniak-Banach
Marek Mrozowicz
Michał Kadlec
Monika Ciaiolo
Patrycjusz Chmielewski
Paweł Długokęcki
Piotr Józef Iwiński
Piotr Kamiński
Piotr Kromkiewicz
Piotr Wróblewski
Rafał Girgel
Renata Czerwińska
Tomasz Drwięga
Witold Bargiel
Wojciech Balczewski
Zdjęcie miesiąca – październik 2019 – Alicja Trojnar
- spacer Toruńskich Spacerów Fotograficznych, 5 października 2019
Bydgoskie Przedmieście: granice światów / czasów
Spacer poprzedzał 10. konferencję z cyklu Zabytki toruńskie młodszego pokolenia, zatytułowaną TORUNIA PRZESTRZEŃ WSPÓLNA: wielokulturowe miasto z cezurą i bez cezury 1920 roku (zaplanowana na 23 XI – zapraszam!). Trudno było znaleźć stosowną trasę, a do tego dającą się zrealizować w takim realnym czasie, który nie zamęczyłby spacerowiczów.
Mój wybór padł na Bydgoskie Przedmieście – ze względu na coraz większą wiedzę i skojarzenia (w związku z przygotowywaną książką Bydgoskie Przedmieście. Toruńskie przedmieścia sprzed lat), ale i refleksje wcześniejsze związane z częsta na BP obecnością – bo dziadkowie, studia, epizod pracowy, wreszcie sentyment.
Spacerowaliśmy w kwartale zamkniętym ulicami Broniewskiego – Sienkiewicza – Gagarina – Reja. To świat kilku epok:
- wojskowych zabudowań Twierdzy Toruń oraz szkolnego zagłębia z czasów pruskich,
- funkcjonalnego modernizmu z okresu międzywojennego,
- wojennego osiedla dla niemieckich przesiedleńców z terenów zajętych przez wojska sowieckie,
- PRL-owskich bloków z wielkiej płyty, z budynkiem najdłuższym w mieście,
- nowoczesnej zabudowy mieszkaniowej lat ostatnich.
Chcieliśmy dostrzec granice światów / historyczne cezury lub ich brak, rozpoznać tę przestrzeń wspólną, która łączy dzieła architektury różnych epok zawsze – po prostu – służące miastu i mieszkańcom.
Różne czasy, różne style architektoniczne, różnie kształtowana przestrzeń. Stare znika. Stare spotyka się z nowym, stare ograniczone jest nowym, stare zmienia się w nowe – historycznie, symbolicznie i dosłownie. To dzieje się przecież nie tylko na BP, nie tylko w tym kwartale tej dzielnicy. Ale to właśnie tutaj wyjątkowo dobrze czytelne są „granice światów” między starym i nowym, bywają starego i nowego sąsiedztwa zaskakujące. Można znaleźć „sekretne przejścia”, jak tunel czasu – dla mnie to ul. Jaroczyńskiego: takie trochę „moje Bydgoskie” (https://toruniarnia.blogspot.com/2016/03/moje-moje-bydgoskie.html).
I jeszcze te osobowo-językowe konteksty (uwielbiam) w dzisiejszych nazwach ulic: Jaroczyński, Żeromski, Fałat, z innej epoki Gagarin = sztuka i nauka, kwintesencja naszego miasta.
Choć ziiimnooo!, zebraliśmy się przy zajezdni tramwajowej (pierwotnie zwanej wozownią dla kolei elektrycznej), wędrowaliśmy ul. Sienkiewicza – przez „szkolne zagłębie” sąsiadujące z terenami koszarowymi: saperów (niemal nic nie zostało) i baloniarzy. Wpadliśmy z wizytą do jednego z domów dla rodzin wojskowych z pocz. XX w., a na elewacji dwóch budynków odkryliśmy plakietki z oznaczeniem DOK VIII [Dowództwa Okręgu Korpusu VIII] z lat międzywojennych. Żaden smakowity detal nie umknie oczom – i obiektywom – Spacerowiczów!
Co do ul. Sienkiewicza istotne sprostowanie – pod nr. 29 nie mieścił się szpital wojskowy, jak głosi literatura. W końcu sprawdziłam… Szpital był (i za czasów pruskich i w II RP) na terenie koszar saperów, tj. przy Broniewskiego, na osi ul. Kochanowskiego. Z tej zabudowy pozostały 2 czerwone budynki: Broniewskiego 10 na skraju Osiedla Sztuk Pięknych i większy w głębi Osiedla. A przy wielka kamienica przy ul. Sienkiewicza 29 należała do rodziny Deuterów.
Dawne preparandy zachwycały urodą architektonicznego detalu i jesiennymi kolorami otoczenia, a dawne seminaria nauczycielskie – skalą i mocnymi formami. W gmachu Wydziału Sztuk Pięknych (moim macierzystym J) czekała niespodzianka: reprezentacyjna Sala Tymona przygotowana na rozdanie dyplomów ukończenia studiów podyplomowych, jednak nie dla nas… Obejrzeliśmy odrestaurowane wnętrza, zajrzeliśmy w różne zakamarki, a z góry poddasza podziwialiśmy powstający nowy gmach (nie ma już garaży z napisami…). Poczuliśmy ducha miejsca (łac. genius loci), podobnie jak w otoczeniu Wyższego Seminarium Duchownego (pomnik ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego) – utrwaliliśmy go w magicznych kadrach.
Po opuszczeniu „strefy czasów pruskich” przekroczyliśmy „granice” z czasami wojennymi (osiedle dla niemieckich przesiedleńców) oraz PRL-u (blok przy ul. Gagarina 170-200). Niewielkie osiedle domów z dwuspadowymi dachami jest jak swego rodzaju enklawa, gdzie czas się zatrzymał, spowolnił bieg. Tuż obok wartka codzienność, wielkie bloki Osiedla Sztuk Pięknych. A za zakrętem modernistyczne wille i domy dwurodzinne = granice światów / czasów. Modernizm skromny, ale potrafiliśmy dostrzec ów charakter i smaczki. Taki swego rodzaju czaso-przestrzenny przekładaniec. Po drodze rozmowy, pytania i mój – nieustannej gadaczki – komentarz. Dzięki, że wytrzymaliście J.
FOTO MIESIĄCA (wybór trudny, jak zwykle…)
I MIEJSCE: Alicja Trojnar – duch miejsca w tunelu czasu, zawsze naznaczony obecnością człowieka; kompozycja o wielkiej malarskiej urodzie
II MIEJSCE: Małgorzata Justa – codzienność w historii, jak odradzanie w trwaniu (bo natura i architektura); wyróżnienie także za udany debiut
III MIEJSCE: Joanna Stepaniuk –gdzie jest granica zwykłości i bohaterstwa?
Łucja Stedart – co znaczy trwanie i przemijanie?
WYRÓŻNIENIA:
Aleksandra Biały – czas płynący (kolor)
Patrycjusz Chmielewski – czas zblokowany (abstrakcja)
Piotr Kamiński – czas pod nadzorem, spojrzenie z zaświatów pod niebem sztuki
Autor wpisu: Katarzyna Kluczwajd
Kasiu, dziękujemy jeszcze raz!
…i do zobaczenia niebawem 🙂